Jesienne spotkanie

Nie zadowalaj się niczym mniejniż pełnia szczęścia. po urlopie, do krakowskiego domeczku wróciłaAniaa za moment, w poniedziałekprzyjechała do niej z wizytąMama na zdjęciu widzę dwie uśmiechnięte buzieMama Ani – z ustami w koralowym (uwielbiam!) kolorzez rozradowanym wzrokiemprzytula swą twarz do twarzy Ani, którajest także przeogromnie ukontentowana Mama i jej Córeczka(w obiadowej przerwie w pracy Ani)usiadły w małej, syryjskiej knajpce z wegańskim jedzonkiemMama Ani bardzo ją lubi, a Ania – uwielbia!(ciekawostka: do potraw podaje się tutaj herbatę z kardamonem)w tej właśnie knajpce obie panie delektowały się falafelempodanym w towarzystwie pokrojonych warzyw, i rozmową szczęście kobietprzybrało kształt księżyca w pełniowego niezwykłego, jesiennego dnia 6.10.2022...

Wzruszająca fotografia

w szczecińskiej Różance dwie mamypatrzą w oko obiektywu przeszczęśliweich syneczkowie są tuż tużnajmilszy Boni – w żółtej koszulcei w kapeluszu z uroczymi delfinkamiusadowiony na rękach swej mamy – Kasipatrzy, uśmiechając się delikatniekochany Maurycy, stojący obok swojej mamyprezentuje w zadowoleniu szeroki uśmiechbo też to spotkanie jest niespotykane!Boni poznaje swoją szczecińską babcięMaurycy i Kasia widzą się z babcią Boniegopo raz pierwszy od blisko dwóch lat i wszyscy razem zwiedzają szczecińskie parkiskąpane w sierpniowym słońcuBoni odważnie głaska napotkanego psa w Parku Kasprowiczai bardzo chętnie wszedłby do jeziora Rusałkaw Parku Leśnym Głębokie szybko zaprzyjaźnia się z kijkamia w Różance biega po murkachi wita się z pachnącymi różami,...

Drugie Urodzinki

i babcia Iwonka, i ciocia poetkaw wigilię urodzin maleńkiej dziewczynkirozmawiały chwilę, rozczulone obieradując się niebotycznie z istnienia tejże właśnie uroczej Istotkiwiecznie uśmiechniętej(Istotka wtedy pokazuje swoje śliczne ząbkii oczka mocno mruży)przyozdobionej jasnymi włoskami, kręcącymi się samoistnienoszącej w upalne lato twarzowe kapeluszkiz niemowlaczka okruszka, nie wiadomo kiedy, wyrosłaNinosia, Nineczka, Ninajednym słowem, aktualnie dwuletnia dziewczynka, którajuż sprawdziła się jako modelka(w czasie pobytu u swych dziadziów w Oslo)w Szczecinie – karmi ptaki z miłościąnie tylko ciekawie maluje, ale także czyta chętnie książeczkia ostatnioNinosia wzięła w dłonie gazetę, bardzo zaaferowanai czytała ją na głos w swoim dziecięcym języku(co...

Magiczny rysunek Nineczki

W czasie upalnego lata w 2022 roku, na Jarmarku Jakubowym Nineczka wygrała w konkursie kredę. Pozostając więc nadal na świeżym powietrzu, namalowała nią na jednym z szerokich schodków rysunek. Przedstawia on – Nineczka rzekła – mamę, tatę, psa Babę, babcie i dziadzia, i drugiego dziadzia, i wujka. I to napisała mi mama Nineczki na komunikatorze Messenger.Teraz widzę na zdjęciu – obok swego dzieła Nineczka stoi w ślicznej sukience. Sandałki ma na stopkach, w dłoniach – kredę, chyba zaczarowaną! Babci Iwonce bowiem rysunek wnusi przywołał na myśl „mieszkające” w Parku Kasprowicza trzy szczecińskie orły. Ja zobaczyłam na rysunku dziewczynki piórka z anielskich skrzydeł, delikatne i tak rzeczywiste jakby przed chwilą opadły na ziemię. Czyżby Anioły...

Pola

między gałęziami rozłożystego drzewa rozbłysłoŚwiatłooto wprost z Pierwszego Źródłaprzybyła do wybranych przez Siebie RodzicówMiłośćdotarła bezpiecznie w ciałku Dzieciątka, stworzonym przez Naturęjako doskonałośćo imieniu brzmiącym jak najpiękniejsze marzenie: Polana dzień swoich ziemskich urodzin wybrała poniedziałek6 czerwca 2022 rokuMiłość tę zwą Boską, Chrystusową, Kosmiczną, Uniwersalnąa Ona jest tylko jednabezpostaciowa, wieczna, nieuwarunkowanaakceptująca, pełna entuzjazmu, stwórczaJej Obecność napełnia radością, pięknem i ożywczym spokojemczyż nie taka, dzisiaj jeszcze maleńka, jest Pola?która już podąża swoją własną i wyjątkową Drogąmając łatwość przebywania w Teraz, rzeczywiście odnajdzierównowagę pomiędzy tym, co ludzkie a duchowym wymiarembędzie...

Dla Jot

zaledwie muśnięciejedynie skrzydełkiemczy na pewno…motylachoć zdjęcie przeczy temua fale tego zdarzenia dotarły aż do Szczecinapotężnezawirowały wieczoremrozświetliły pokój energią dobrocitwojej ** twoje oczy są książką otwartąna stronie czwartejczytam zmartwienie wywołane zdarzeniemz udziałem syna na drodzetwoje oczy wyrażają troskę o jego zdrowiecałe są pragnieniem niesienia pomocywyrazem wdzięczności za to, że Witek żyjeczułym spojrzeniem utulają syna i synowątwoje oczy mówią: „Jesteśmy razem, jest dobrze.”przez twoje oczy przepływa swobodnie Miłość ** pełną garść uśmiechów od ciebie przyjmuję z radościąjeszcze zamknięte w dłoni już rozjaśniają mój pokóji ciepło roztaczają większe niż zdoła wysłać słońceprzysłaną przez ciebie pełną garść otwieram...

Anieliczka wie

anieliczka z białymi włoskamiotulona błękitem użyczonym przez lipcowe nieboprzymknęła delikatnie swe duże oczy z czarnymi rzęsamipod jej zadartym noskiem gości czarujący uśmiechwłaśnie rozmyśla, przechylając leciutko główkęo wnusi babci Iwonki i dziadka Marka – o Nineczcei wie, że Nineczka w Szczecinie bawi się świetniekiedy w piaskownicy leży sobie na pleckachi całą sobą z tego cieszy się, radując mamęinnym razem, w pozycji półleżącej Nineczka zajmujeczarny, wiklinowy, kawiarniany foteli pokazuje swój ulubiony deser – wafelek z lodemalbo obie z mamą siedzą w szerokim, zielonym foteluw kolejnej kawiarence, pozując do zdjęciai obie trzymają przepyszne lody do zjedzenia od zarazi było też tak: Nineczka ubrana w czerwoną sukienusięi buciki pod kolor, w kapeluszku...

Młody tata

młody tata obejmuje z czułością syneczka dłońmiów leży na brzuszku, na klacie tatypod błękitną, wełnianą kołderkąpo jedzonku najwyższej jakości, podanym przez mamętata przytula główkę dzieciątka do swojego policzkana twarzy taty maluje się szczęściegdyż dwa Skarby ma tak bliskoBoniego tuli, a Kasia robi pamiątkowe zdjęcieswoim dwóm Skarbom: syneczkowi i Maurycemudzisiaj Boni jest chłopczykiem, którydoskonale chodzi na własnych nogach, często biegajest bardzo towarzyski i dużo mówi „po swojemu”jest niezwykłe to, że ”jedną z ulubionychksiążek Boniego – pisze mi jego mama, Kasia – jestalbum z obrazami Rafaela. Boni ogląda ją sobiecodziennie, zwłaszcza przed snem. Wybiera obraz i długosię w niego wpatruje. Boni sam znalazł tę książkęspośród wielu stojących na...

W nieustającym Tu i Teraz

w nieustającym Tu i Terazdo ogrodu Beatki lato przybyło tej wiosnyi Surowianki, którerozgościły się na trawie obok maleńkich stokrotekrozmowom kobiet przysłuchiwały się różeniezwykłej urody – białe, różowe, czerwone i żółtei te ciekawskie różyczki, zaglądające przez okno do salonui usadowione przy wodnym oczku – zachwycającezapachem i barwą – piwonietego popołudnia słońce świeciło z całą mocąptaki rozćwierkały się cudniez dziecięcą radością wiatr bawił się wietrznym dzwonkiemzaś na Surowianki czekała oszałamiająca zmysły niespodziankawewnątrz domkukiedy zostały zaproszone przez Beatkęna poczęstunek złożony z potraw w stylu „na surowo”dań przygotowanych przez Panią Domu osobiście, czylina chlebki, pasty niezwykłej smacznościi jabłecznik rozpływający...

Brawa dla Nineczki!

babcia Nineczki ogłasza wszem i wobec:„Sezon letni uważamy za otwarty!”kiedy czarująca modelka ze Szczecina rozpoczyna prezentacjęjednoczęściowego kostiumu kąpielowegoów strój plażowy jest szalenie eleganckiw brązowo-czarnych barwach, ze zwierzęcym wzorkiemdziewczynka stoi pewnie bosymi stopkami na podłodzejej twarz rozkwita w delikatnym uśmiechua w aurze pokoju wyczuwam ciepło i czułość płynąceod oglądających do Nineczkiw następnej odsłonieNineczka – choć jest taka maleńka! – patrzy odważniew oko obiektywujej lekko rozchylone usteczka dowodzą, iżstosuje programowo zasady modelingu(zapewne pamięta je z poprzedniej inkarnacji)wszystkie ruchy ciała, przybierane pozywskazują zebranym na pokazie, że Nineczka jestw pełni świadoma swego pięknaw...