Przechadzając się…

tekst, który czytam, napisała Akiane Kramarik, urodzona w 1994 r.   https://mireczkawa.lemon.pl/wp-content/uploads/sites/2/2017/07/rewelacja-Akiane.mp3   przechadzając się po wczesnym Wszechświecie palce muskają korytarze klepsydry jako czas śpiewa na skrzyżowaniu nadziei a mój pędzel maluje milami każda litera imion, na których siedzę tylko wisi na drzewie przestrzeni której wiedzy zamek wybrać gdy Opatrzność wybiera galaktyczny klucz? równowaga we mnie, jakom jednym palcem najpierw myślałem, że wszystko było białe od Wszechświata do Wszechświata samotny skok, tylko by odkryć wciąż jestem dzieckiem...

Kim jesteś i dokąd zmierzasz?

Kim jesteś? oto poza czasem i przestrzenią ekspresja najczystszej Miłości wydobywa się z kobiecych oczu rozradowanych, tkliwych, zadumanych, szczęśliwych, poszukujących, śpieszących się do zdrowiejącego taty, refleksyjnych, w drodze, promieniejących słońcem, tęskniących, dziewczęcych, rozpłakanych ze wzruszenia, rozjaśnianych Światłem Piękna malującego twarze wszystkich kobiet, które zebrały się w lipcowym kręgu poprzez ich portrety wyjątkowe wyraża Siebie OBECNOŚĆ czyta serca, wypełnione ziemskimi celami, by we właściwym czasie, miejscu i z właściwymi dlań osobami je realizować dla najwyższego dobra wszystkich jesteś częścią wszechrodziny unikalnych osobowości, zrodzonych z Ducha   Dokąd zmierzasz?  na wakacje, teraz z przejmująco pięknymi głosami Anny, Eli...

Urodziny

magię roztaczasz swoim uśmiechem spojrzeniem w oczy – pełnym szczęścia słowami, które wypowiadasz z mocą pełna radości z każdej chwili właśnie tak mi się jawisz, Agnieszko Różo w dniu urodzin i na co dzień    

Bukiet

bukiet złożony z cnót serca przekazują oczy młodej kobiety wdzięczność obok skromności zrozumienie przy współodczuwaniu tuż przy przebaczeniu – dzielność jej oczy w pełni nimi promienieją, gdy patrzą na świnkę z każdego gatunku na osiołka w zagrodzie, dla którego szukają czułego opiekuna mieszkającego koniecznie w centrum Szczecinka radość w ilościach bardzo licznych posyłają każdej Istocie ciepłym, brązowym spojrzeniem

Plastelinowy prezent

Dzień Dziecka świętujmy codziennie, Gabrysiu i Huberciku spójrzcie na prezent dla Was: plastelinę, która jest surowcem uaktywniającym podczas zabawy trójwymiarowej swe osobliwe właściwości w sposób zdumiewający na najróżniejsze sposoby trenowanie w plastelinie usprawnia palce obu dłoni ujawnia się od samego początku pomoc osobistych doradców: Intuicji i Umysłu wydobywa się błyskotliwość  i siła twórcza (= kreatywność) Autorów plastelinowego projektu uruchamia się radość z lepienia i uśmiech na Ich twarzach rozanielonych moi Mili choćbyście wymodelowali dwa kotki  każdy z nich stanie się jedynym w swoim rodzaju i nawet, gdy użyjecie identycznych kolorów każdy z kotków nadal pozostanie unikatowy dlatego rezultaty Waszej pracy w plastelinie czynią z Was Artystów...

Super

Robienie tego, co się lubi, jest wolnością. Lubienie tego, co się robi, jest szczęściem. Dorota Zawadzka   ukochane dzieci Wszechświata odnalazły się wzajemnie robią to, co lubią, więc fotografują się często w okularach i bez okularów, podczas święta i w weekendy, bez syneczka i z syneczkiem zamieszczają swoje cudowne zdjęcia – Pierwsze Źródło mojej inspiracji do pisania o radości Istnienia w jedności, nic to, że w dwóch ciałach o uśmiechu obojga – szalenie zagadkowym, niekiedy zalotnym, niebywale szczerym, najczęściej promiennym, błogim, ujmującym o oczach obojga – lśniących migotliwym blaskiem o wzajemnej bliskości, która równocześnie stwarza poczucie wolności lubienie tego, co się robi, jest szczęściem nic dodać, nic ująć – oto Ela i...

Tańczyła

Tańczyła, naśladując Alexa, najlepiej jak umiała, a równocześnie przez otwarte, balkonowe drzwi uśmiechała się do uroczych bratków, tak licznie zamieszkałych w wiklinowych skrzynkach Eli. I do słońca, które asystowało jakiś czas Alexowi z wielkim oddaniem. Słyszała piękną muzykę, lecz szum liści zza okna kradł jej uwagę bardziej. Narastał z każdą chwilą, podobnie jak taneczne umiejętności kobiet, ćwiczących nowe kroki, układy rąk, grację ruchów i wewnętrzną harmonię. Wiatr, kolejny uczestnik tanecznego spotkania w Kręgu Kobiet, wzmagał się. Chmury zakryły słońce i nagle przed oczyma tańczących pojawiła się ściana deszczu. Na ciemnym już niebie błyskawica zaznaczyła swoją obecność. Przyroda donośnym hukiem oznajmiła: „Dokonało się!”. Lucynka, prowadząca Ceremonię...

Olśnienie

olśnienie na podobieństwo błysku pioruna, malowniczo przemykającego po niebie w czasie upragnionej tego dnia burzy zdecydowanie wybudziło mnie ze snu wcześniej jednak na potrzebę chwili przeniosłam się w zakładki czasowe mojego ego, w przeszłość, teraźniejszość i w przyszłość równocześnie, oceniałam sumiennie moje uczestnictwo w przeżyciach tworzących we mnie negatywne emocje, ich rozpuszczenie w częstotliwościach serca energetycznego * podczas Ceremonii Wybaczania i z pomocą obecnych kobiet dokonało się! kreowaną przez moją iluzoryczną tożsamość rolę ofiary zamieniłam na świadome bycie Sprawcą mojej rzeczywistości Zrozumienie przeniosło mnie ponownie w TERAZ Przebaczenie dostarczyło mi wewnętrzną lekkość i następującą decyzję: od dzisiaj wszystko, co ma miejsce...

Ajlawju

Dzień Dziecka przypomina mi o tym, że wszyscy jesteśmy dziećmi Pierwszego Źródła, mając w sobie Jego cząstkę Wyższa Inteligencja, co podobno jest najprawdziwszą prawdą, kocha bawić się, radować się, być dobrym dla siebie i bliskich, więc czynię prezencik przeznaczony na przenajmilsze roztrwonienie na cokolwiek, gdyż energia pieniądza ma krążyć swobodnie, tak jak wszystko w przyrodzie niczym ptaki po niebie (choć po wczorajszej burzy raczej chlapały się w kałużach) niczym ciuszek w pralce i tu: w bębnie (właśnie skończyła prać i wieszałam odwirowane na balkonie) niczym jabłko myte starannie właściwą szczotką (znienacka w sklepie taką nabyłam do kuchni szkockiej) 1. czerwca 2017 roku rosnący księżyc przebywający w znaku panny ułatwia wykonanie trzech...

Życzenia

dzień dobry, pełne dziewczęcych buziaczków wprost z windy wysłane zdjęciem najmilszym, wniknęło błyskawicznie pod wszystkie maski, nakładane przez ego na moją twarz dotarło do najgłębszego poziomu, na którym Boskość wita Siebie Samą każdego, więc i dzisiejszego, słonecznego, majowego dnia i teraz rześka, promiennie uśmiechnięta (wbrew poglądowi, iż zwyczajowo przebywa w wiecznej ciszy) po nałożeniu (a jednak!) maski poetki stwarza tekścik indywidualny dla uświadomienia (powiedzmy, że światu) treści zasady nr 72 zamieszkującej na stałe w transerfingowej baśni pozwól sobie być sobą, a wtedy jesteś godzien wszystkiego co najlepsze, ponieważ rzeczywiście jesteś cudowny, zadziwiający i niepowtarzalny, tylko pozwól sobie być takim i niech to najlepsze = cudowne,...