Jasny skafander
jasny skafander, raczej niedużyciekawostkę stanowią naszyte łatyzatrzaski w pionie, wyszczuplająceuszy misia – przy kapturzeKasia układa ubranko na swoim brzuszkujakby sprawdzała, czy w nim swobodniebędzie się czuł Bonigdy naturalnie cokolwiek urośniei tak codziennie coś nowego!umalowane ściany pachną czystościąkwiaty czekają już rozradowanei nowe półki w zielonej szafieumocowane rękami Boniego tatyśliczna komoda z kilkoma szufladamiprzewijak – mebel wielozadaniowynawet drewniana kołyska do usypianiai wózek niczym najnowszy komputer wszystko i wszyscy czekamy z miłościąna narodziny...
90. urodziny
sztuką życia jestcieszyć się małym szczęściemwięc z okazji Twoich 18. urodzinzałóżmy, że to faktowe szczęścia są dwakalendarz najmilszy, boz rubryką na niedzielne zapiskii mleczna czekolada, w którejzanurzone są smakowite, orzechowe drobinkia wszystko to dostarczy Poczta Polskazałóżmy, że zdąży na czasgdy w powietrzu już jesień gości100 lat!100lat! –> 10/11.10.2020
Pewien kot
nastała jesieńpani sprzątała garderobę, byletnie ubrania mogły zamieszkać na poddaszuprzez całą zimę i wiosnę, gdyby ta była chłodnapewien czarno-biały kot, z dwóch braci – ten młodszywyglądający tak, jak powinien wyglądać kotzatem szczupły, o sierści cudownie aksamitnejwąsach idealnie umocowanych na drobnym pyszczkuwąsach w kolorze śnieguów kot dzielnie swej pani sekundował …śpiącw białym pudełku z czarnymi skarpetamiwe śnie zapewne podawał łapkami delikatne bluzkispódnice z barwnych materiałów, letnie sukienkii tak się zmęczył, że po skończonej pracygdy pani usiadła na kanapie w kominkowym pokojukot ułożył się obok, przytulając się do jej ramieniai znowu usnął, a wtedy zalała go fala szczęściaów kot czuł się bezpiecznie, spokojnie i błogonagle położył się...
Tak
odkładam świętowanie urodzin do grudniazgodnie z ich przeznaczeniemwe wrześniu bowiem zadziało się wydarzeniepotężneraty domku zostały spłaconedokumentnie!i z tej zacnej okazji, Lidka, proszę, przyjmij prezentz radościąw formie książki, na ten momentbezcenneji godnej Twojej uwagi, autorstwa Matta Kahna„Wszystko jest po to, żeby ci pomóc”i chociaż Twój Wszechświat sprzyja Cicodzienniebłyskotliwy styl pana i mnogość wiedzy o byciu sobąw naszych rewolucyjnie ciekawych czasachzapewnią Ci moc odczućkażdego dnia aktualnej jesieni„Czy to możliwe, że masz przejść trudności tylko po to, żeby łatwiej ci było zobaczyć siebie w całej twojej wspaniałości, mocy i chwale?” – pyta Matthistoria Waszego domu pokazuje,...
Pewnego lipcowego dnia
najpierwbyły róże skąpane w czerwieniułożone w bukietprzez Adasia wręczone cioci Kasi„z okazji dzidziusia”potemodbywał się spaceri na nim radość udzielała się wszystkimpromieniała z twarzyczki Adasia, któryozdobiony fachowo kaskiem i rękawiczkamikoniecznie bez palcówna chwilę zatrzymał swój ukochany rowerekpozując do zdjęciatymczasemubrany w krótką grzywkę i niebieską bluzęobowiązkowo z kapturemDamianekusadowiony na barkach wujka Maurycegospoglądał na światbezpieczny i ufny, cały przeszczęśliwyna twarzyczce Damianka także rozgościł się uśmiechów spacer wśród zieleni okazał się spełnieniemdla całej rodzinkipewnego lipcowego dnia...
Kasi
ptaszki ćwierkają, że Kasiaraz dziennie pija kawę bardzo chętnieoto więc w urodzinowym prezencieniespodziankowa w smaku kawa do zmielenia bezpośrednio przed degustacjąwysypana z cudnej puszeczki dla Kasi od Mamy Maurycowej ************************************************************* dzieje się, oj dzieje!w tym właśnie momencie wspomnęo jednym wyjątkowo pięknymwydarzeniu – o Twoich urodzinachdroga Kasiuzechciej z tej okazji przyjąć ze sklepiku kwiatów wziętybukieto jesiennych barwach, pełen delikatnościi o zapachu – przywołanym w wyobraźni – z minionego latapodczas polskich wakacjikiedy tak mocno cieszyło Cię słońce, przyjaznywiatr, ciepłe wieczory i liczne wycieczkiw rodzinnym groniegdy już się urodziłaś, oto Twój nowy czasniech Cię poprowadzi w...
Imieninowo Ci
dla ponadczasowego mężczyznyktóry nie tak dawno był maleńkim chłopcemwdrapującym się na moje kolanadla zyskania matczynych uściskówwięc w dzisiejszym czasiektóry – ów ponadczasowy mężczyzna – jestdla mnie ważny w każdym calu także jako ten dorosłyktóry – ów aktualnie przebywający w chałupce przy Santockiejmężczyznaciągle zyskuje na swoich wewnętrznych wartościachktóre mieszkają w jego sercu, a są nimidobroć, hojność, współodczuwanie,skromność, wdzięczność, zrozumienie, dzielnośći udzielający się, i mi, jego przeogromny spokójw imieninowym prezencieherbatasmaczna, mam taką nadziejęMaurycy, dla Ciebie,który jesteś w moich oczach wzorcowoponadczasowym mężczyznąi uściski ode mnie, czyliod kochającej Cię mamycodziennie...
Promienna radość
Eli i Markowi mają swój fantastyczny dzieńPanna Młoda – w sukni marzeńwygląda zjawiskowoPan Młody zjawia się niczym książęz dziewczęcych snówtwarze obojga zwrócone ku sobiepromienieją radościąsierpniowy upał – nic nie szkodzi!stan plandemii – drobnostka!z miłością patrzą we wspólną przyszłośćaktualnie przebywając w Tu i Terazzakochaniroześmianibezgranicznie szczęśliwiod dzisiaj szukają wspólnie tego, co jestpiękne, dobre i pozytywnekiedy zaś tego dnia, wieczorem spojrząw cudnie rozgwieżdżone niebopomyślą, jak niezwykły jest świat i życiejak wspaniałe jest to, że mogą być jego częściąjuż we dwoje –>...
Drugi roczek
cóż mogę życzyć maleńkiej dziewczynceco kończy w sierpniu drugi roczek„małej tancerce, która ruchy ma jak te miny,luzackie” *, kiedy obok innych dzieci tańczypozostając w zgodzie z własnym serduszkiemi podczas pogoni za piłeczką, gdy śmieje się perliście, gdyż tataciągle rzuca piłką do przodui w kominkowym pokoju dziadków, kiedy„ale deszczyk” ** stworzony przez mydlane bańki(z aparatu trzymanego ręką taty)spada na jasne włoski Alusi i podłogę, ona sama uradowanabiega, by chociaż jedną z baniek dotknąć, nim zniknąz jej oczu bezpowrotniei gdy Alusia zasypiaprzy swojej mamie i braciszku – i wtedy równieżjest najkochańszą córeńką i w pełni Boską Istotąwśród prezentów, które, Alusiu, dostanieszod babci Lili i dziadka Markazachwycające mnie samą, są następujące...
Pewność
czuję się wyjątkowodziś zyskałam pewność, że z Boskiego Wymiaruzmierza do nas chłopczyk„Rozwija się dobrze – mocne bicie serca,długi i dobrze zbudowany.” – pisze mi jego mamauśmiecham się promienniedoświadczam spokoju, będąc w centrumabsurdalnej, światowej plandemiiw Polsce z pasją reklamowanej na każdym krokuczuję się wyśmienicie na myśl o maluszkuprzytulam go w wyobraźniteraz jego rodzice wybierają imięchoć może na twarzyczce synka Kasiawyczyta: „Mamo, jestem Bonifacy.”czuję radość, gdyż dobrze mi być babciąnaszego słodziaka
Najnowsze komentarze