Bajeczka o Panu Kocie
w pewnym skandynawskim państwiew pewnym urokliwym mieście, którejest stolicą krajuw klimacie zaskakująco łagodnymdzięki Zatokowemu Prądowiw pewnej dzielnicy nadzwyczaj przyjaznej zwierzętomżyje sobie we wszelkiej obfitościPan Kotmieszka w swoim domeczkuale kiedy tylko zechcezagląda przez okienko do babci Nineczki – Iwonkijak najchętniej i częstoi prosi ją grzecznie, bo właśnie zapragnął wejśći porozmawiać o przyjacielu Ryśkualbo pojeść smacznej strawylub poleżeć na wersalcew całej swojej kociej okazałościjako że Pan Kot to bardzo piękny kotwspaniale przystrojony białą sierściąz elementami rudości na łepku i na ogonkuPan Kotw domeczku babci Iwonki wygrzewa sięw panującej tu atmosferze miłościcałym sobą zanurza się w ciszy pokojui kreuje dla wszystkich...
Pierwszy kot Boniego
chociaż czarny to jest kotzłote iskry sypie z oczu, gdyby ktośgo tak zaskoczył, że on musiałby się bronićzłoty nosek ma on także, bez powoduzłoto z uszu mu się sypie, bezustanniei co najbardziej zdobi kota – wąsyte ma on również złotei pazurki wszystkich łapek, naturalnie, świecą złotema poza tym jest to najzwyklejszy kot dachowiecw wyobraźni mej ożywa, kiedykolwiek mam ochotęby pospacerował ze mną po trawnikui poszukał mi stokrotek, które wprost uwielbiamlub popatrzył ze mną w niebo, czyprzypadkiem z kilku chmurek nie powstają górymoże woda, w której pływa stadko wielorybówa za chwilę może się pojawi kot, już cały w bieli, który chętniezaprzyjaźni się z maleńkim Bonim, wówczaspogłaska Cię, Boni, łapką, po policzkuotrze się o Twój boczekspojrzy w Twoje oczy z...
Bajeczka
pewnego razu, w pewnym mierzyńskim domkuzrelaksowany kompletniena pleckach tak sobie leżydwie łapki ułożył przy prawej nodzegłówkę przechylił na tę samą stronębrzuszek, podany jak na tacy, ogrzewaciepłym powietrzem w kominkowym pokojuFreduśten starszy z dwóch uroczych braci dachowcówteraz śni, leżąc obok swojej paniczy śni o licznych ptaszkach z karmnika na tarasiektóre z pasją tropiciela obserwuje za dniaczy może o Guciu, braciszku, który ostatniowkłada swój łepek do nieswojej miski(ten niejadek stał się mistrzem w podkradaniupysznej strawy, podawanej przez ich panią)już wiem! śni o Bonifacym, któryniebawem urodzi się w Szkocji, choćto całkowicie polski chłopczykjuż ułożony w brzuszku swojej mamy prawidłowojego tata z radością napisał 24.12.2020, o 12:43:„na USG...
Pewien kot
nastała jesieńpani sprzątała garderobę, byletnie ubrania mogły zamieszkać na poddaszuprzez całą zimę i wiosnę, gdyby ta była chłodnapewien czarno-biały kot, z dwóch braci – ten młodszywyglądający tak, jak powinien wyglądać kotzatem szczupły, o sierści cudownie aksamitnejwąsach idealnie umocowanych na drobnym pyszczkuwąsach w kolorze śnieguów kot dzielnie swej pani sekundował …śpiącw białym pudełku z czarnymi skarpetamiwe śnie zapewne podawał łapkami delikatne bluzkispódnice z barwnych materiałów, letnie sukienkii tak się zmęczył, że po skończonej pracygdy pani usiadła na kanapie w kominkowym pokojukot ułożył się obok, przytulając się do jej ramieniai znowu usnął, a wtedy zalała go fala szczęściaów kot czuł się bezpiecznie, spokojnie i błogonagle położył się...
Urodzinki Bliźniaczek
Z okazji drugich urodzin Izuni i Oliwki bajeczka i bajka, i życzenia mnóstwa radości na każdy dzień, i tak aż do następnych urodzin. Bajeczka o śnie koteczki Sati Sen przychodzi do kotki Sati w tajemniczy sposób, oplatając misternie kompletnie ją całą. I rządzi się przy tym nadzwyczaj rozsądnie, dbając o Sati nad podziw wspaniale. Jej łapkę zanurza w niebieskim, który włada uczuciem spokoju, i TERAZ jaśnie świetlista niebieskość prześwieca przez ciało koteczki. Jej serce wysyła w stronę życiodajnego słońca, by oddychała spokojnie. A może nawet ku …myszce?I Sati bawi się z nią w kociej saunie, przerzucając stworzenie łapką na lewo i prawo. My wiemy, nie zamierza krzywdzić, gdyż myszkę ooo! całuje!! na koniec zabawy swym prześlicznym pyszczkiem, zaś oddech koci,...
Na ten moment
na ten moment najpiękniejszy prezent to… już nie lody w BI-1, już nie deser jaglany z bananem i jabłkiem (swoja drogą, przepyszny! i na każdą okazję) już nie spacer wokół Głębokiego …to książeczka w postaci ebooka (ulokowana jeszcze w głębinach pendrive’a) książeczka o dialogu z Maluszkiem, który szybko wzrasta Twój w sierpniu skończy roczek, pierwszy w swoim życiu (uczcimy to święto w sercach i „na żywo”) który zaraz zacznie rozmawiać naturalnie z Babcią naturalnie z Dziadkiem bo teraz Alusia „rozmawia” z całym swoim światem z kotami – do woli! poznaje wszystkie ziemskie „smaki” swoimi zmysłami niebawem zacznie mówić pełnymi zdaniami więc książeczka o dialogu z dzieckiem będącym w każdym wieku jest na wagę złota już teraz, Przyjaciółko, jest...
W słonecznej kopercie
wśród kolorowych kwiatów usadowiony wygodnie na gałązce szkocki, niebieski ptaszek świergoli: „Have a perfect day” obok przycupnął uroczy kotek w którego oczach rozbłyskuje szkockie słońce oświetlające także jego czarną sierść ów szkocki kotek patrzy tajemniczo lecz gdy otwieram kartę i czytam życzenia napisane przez Mau i Kasię moje matczyne serce raduje się tak mocno, że moje oczy widzą rozświetlające niebo noworoczne fajerwerki choć przecież jeszcze trwa maj dołączam uczucie wdzięczności za całą szkocką kopertę w słonecznym kolorze wysłaną z potrzeby Waszych serduszek i z całą mocą obwieszczam: „Miłuję Was, Kasiu i...
Koty
genialna prostota życia dotyka kota siedzącego na łące z przewagą stokrotek w słoneczną pogodę, choć aktualnie panuje zima, kot obserwuje motyla podnosi łapkę na powitanie tak czy inaczej, kot tutaj odpoczywa zaciekawiony absolutnie wszystkim sensem życia kota jest również jedzenie po powrocie do domu biegnie najszybciej jak umie, do miski ta jeszcze pusta, więc łapką o nią stuka aż echo niesie wiadomość: „ Jestem głodny!” i patrzy naprawdę głodnym wzrokiem szczęście i spełnienie kot wyraża mrucząc głaskany i tulony do serca przez panią, którą mocno miłuje oczywiście brzuszek ma wówczas napełniony ulubioną strawą i wtedy, gdy kot bawi się, goniąc za piłką jak rasowy skrzydłowy, ostatecznie kiedy czuje się bezpieczny i kochany tym kotem jest i Freduś, i Gucio i...
W przestrzeni serca
w przestrzeni serca dziadka Marka miłość po prostu jest! i uśmiech przepojony szczęściem skierowany w stronę Wnusi, która odwzajemnia się całą swoją istotą bezpieczna na rękach dziadka Marka rozchylone usteczka Alicji zdają się mówić: – Dziadku, kocham Cię. I babcię, która stoi obok, i rodziców, i nasze dwa koty, i wszystko, co jest! maleńki Słodziak w swobodnej pozie, przytrzymywany dłonią Dziadka, ufnie spogląda w oko aparatu w bezczasowym TERAZ radość istnienia przenika i Dziadka, i...
Weekendowy Adaś z kotkiem
mniej znaczy więcej… siedzą w zaciszu pokoju za nimi okno zasłonięte kotarą, pod stopą – dywanik (wystrój kącika – czysty minimalizm) oto te dwie Istoty usadowiony w fotelu chłopiec, na jego kolanach kot znacznej wielkości, o migdałowych oczach z sierścią emanującą szarością i bielą (w zakresie barw – czysty minimalizm) Adaś obdarza kota całą swą uwagą kieruje ku niemu serdeczne spojrzenie kot przez moment spogląda na fotografa i dalej poddaje się czułemu głaskaniu dwie Istoty spragnione błogiego stanu beztroski wzajemnie się uszczęśliwiają (w uczuciach –...
Najnowsze komentarze