5 lipca

ten dzień składał się z samych przyjemności
będących jak oddech: świeży, pełny, swobodny
pełne serdeczności spotkanie z Basią i Małgosią
przy Bramie Portowej
nieopodal wspólny deser w „Małych przyjemnościach”
przy fantastycznej – w energii radości – rozmowie
koncert Wolnej Grupy Bukowina i moc wzruszeń
wywołanych wspomnieniami
śliczne selfie w ów przeuroczy, ciepły wieczór
a wszystko to zdarzyło się
za sprawą dwóch moich biodanzowych siostrzyczek

Subskrybuj
Powiadom o
guest

1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Basia
Basia
4 miesiące temu

Mireczko, jak dobrze mieć Ciebie w gronie bliskich myślami i czuciem osób.

1
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x