Dla Nineczki
Trzecie urodzinki Nineczki
wow! jak fajnie! dziś rok mija
od ostatnich urodzin Nineczki
i ona jest jeszcze piękniejsza!
włoski ma nieco dłuższe, nadal filuternie kręcące się
po bokach upięte klamerkami
przedziałek – na środku główki
i taka prześliczna siedzi sobie na wózku, pokazując
kaloszki, naturalnie różowe
w sposób naturalny – idealne dla dziewczynki
innym razem, gdy siedzi ojej! na wielkiej łapie
jejku! jejku! potężnego niedźwiedzia!!
Nineczka ma włoski zaczesane do tyłu
i wicherki jej włosków ozdabiają jej czoło
Nineczka siedzi odważnie – czy dlatego, że
liczne żyrafki na jej kurteczce dodają jej otuchy
czy dlatego, że sama z natury jest śmiała
i uśmiech nie schodzi jej z twarzy
ten taki najkochańszy!
20.08.2023
**
Urodziny Najmilszej Córeczki
Iwonko i Marku, w swoich serduchach
świętujecie urodziny Córeczki
w każdym maju, ósmego, kiedy to w Polsce rozkwitają
dorodne, moje ukochane, kasztanowce
jeśli pozwolicie, dołączę się do Waszego Święta
i w tym zacnym dniu
gratulacje Wam składam, Najmilsi, i wysyłam serdeczności
właśnie podziwiając na zdjęciu z 5 lutego 2023
DZIEŁO Waszego życia, więc tę wyjątkową Istotkę
nieustająco dzielną – od chwili urodzenia się aż po wiek dorosły
dziś już zamężną kobietę – o uradowanym spojrzeniu
gdy tuli się do przeszczęśliwej Mamy Iwonki, mając obok, czyli
na rękach Babci Iwonki, swoją rozpromienioną Córeczkę Nineczkę
podziwiam dar Klaudii – jest nim poczucie piękna,
harmonii i elegancji, tak pięknie ubiera siebie i Nineczkę
na najróżniejsze okazje
Rodzinko, świętujmy więc wspólnie urodziny Waszego Skarba
odległość – nic to!
wizyta u lekarza – podobnie!
istotne jest to, że razem życzymy Klaudii wszystkiego naj
spełniania się Jej marzeń
i niech Wasza Córeczka płynie na fali szczęścia
każdego dnia
7.05.2023 –> 8.05.
**
Dla niezwykłej Iwonki
kiedy Iwonka urodzi się, zapewne pomyśli: „Kocham
mój nowy dzień! uwielbiam myśl o tym, że
słońce wstało specjalnie dla mnie
oraz specjalnie dla każdej innej osoby w świecie
każdy z nas jest równie ważny dla słońca
każdy dostaje nowy dzień w prezencie, ja też.”
a cały Wszechświat rozpozna ten fakt w okamgnieniu
Iwonka bowiem oczaruje Go
swą zjawiskową urodą
pięknem cech charakteru
niesamowicie dobrym serduszkiem, pojemnym tak wielce
że wszystkie koty i inne zwierzęta się w nim mieszczą
ba! absolutnie cała ziemska Przyroda!
i jeszcze zostaje najzacniejszego miejsca dla ukochanej Nineczki
za którą ta Boska Istota – jest nią nieustająco Iwonka
znowu tęskni, gdyż miłuje swą Wnusię całą sobą
(podobnie jak swoją Córeczkę)
tej zimy, a w ziemskim domku w Oslo jest sucho i ciepło
pod lustrem stoją śliczne róże i cieszą oczy ogromnie
bez wątpienia, są dla Iwonki urodzinowym souvenirem
na zdjęciu widzę – jeszcze nieotwarty, więc czeka – szampan, by
uświetnić swym pełnym świeżości smakiem święto Iwonki
Iwonko, przyjmij, proszę
życzenia, aby każdego dnia i pod każdym względem
było Ci coraz lepiej i lepiej
i wszystko, co sobie zamarzysz, niech Ci się spełnia
17.03.2023
**
Myśli św. Mikołaja
dla Nineczki – Mikołaj
ten sam, który przynosi dzieciom
gwiazdkowe prezenty
w pewnym momencie pomyślał tak:
„Ponieważ Nineczka lubi zwierzęta, na pewno
ucieszy się z ich klockowych wersji
i zechce beztrosko się bawić razem z żyrafką, z pieseczkiem
i z kotkiem jednocześnie, może
słonika zechce ucałować i węża przytulić do serduszka, bo
one w klockowym wariancie są mocno Nineczce przyjazne
i poza tym – myślał dalej Mikołaj – Nineczka potrenuje
rozpoznawanie kształtów, naukę kolorów
poćwiczy koncentrację, cierpliwość i przestrzenną wyobraźnię
oraz koordynację ręka – oko.”
(choć brzmi to naukowo, jest w naszym materialnym świecie
najprawdziwszą prawdą, jeśli chodzi o zalety klocków)
Mikołaj zatem był w stu procentach pewien, że dokonuje
najlepszego pod słońcem wyboru dla przemiłej Nineczki
i jeszcze dołącza mnóstwo uścisków
poprzez Mamę i Tatę ich najkochańszej Córeczki
Szczecin, 9.11.2022 —> 6.12.2022
**
Kot i Gwiazda
w Szczecinie, na Pomorzanach
kot zaległ w piwnicznym oknie budynku
ani duży, ani mały, szary, prążkowany, czyściutki
na równiutko ułożonych białych łapkach położył główkę
taki ufny – spał
w promieniach jesiennego słońca
swoje zamknięte oczy co jakiś czas otwierał i mrużył
witając kolejnego przechodnia – mnie
charakterystycznym, kocim spokojem, który
wow! rzeczywiście zadziała się magia!
który momentalnie przeniósł mnie w kocią przestrzeń
a w niej nie zobaczyłam zabawy z myszkami, gonienia za ptaszkiem
ku mojemu zdumieniu, kot tulił się do dziewczynki
całej skąpanej w złotym świetle
bezgranicznie radosnej „od środka”
do dziewczynki o świeżo nadanym jej imieniu: Gwiazda
(Nineczko, babcia Iwonka opowie Ci tę historię bardzo dokładnie)
kot tulił się do dziewczynki aktualnie chodzącej do żłobka
uczestniczącej tutaj w zajęciach plastycznych
(ostatnio Gwiazda w skupieniu umieszczała kolory na liściu
i dyni) i tańczyła na balu dobrego duszka
i zapozowała, jak zawsze chętnie, do pamiątkowego – z duszkami – zdjęcia
tymczasem w mojej wizji
kot ocierał się o nogi dziewczynki i delikatnym miauknięciem
prosił ją o głaski, gdyż na co dzień jest bezdomnym koteczkiem
a każde kolejne jego miau-miau
odczuwałam jako dar błogiego masażu dla mojego serca
28.10.2022 —> 27.10.2022
**
Drugie Urodzinki
i babcia Iwonka, i ciocia poetka
w wigilię urodzin maleńkiej dziewczynki
rozmawiały chwilę, rozczulone obie
radując się niebotycznie z istnienia tejże właśnie uroczej Istotki
wiecznie uśmiechniętej
(Istotka wtedy pokazuje swoje śliczne ząbki
i oczka mocno mruży)
przyozdobionej jasnymi włoskami, kręcącymi się samoistnie
noszącej w upalne lato twarzowe kapeluszki
z niemowlaczka okruszka, nie wiadomo kiedy, wyrosła
Ninosia, Nineczka, Nina
jednym słowem, aktualnie dwuletnia dziewczynka, która
już sprawdziła się jako modelka
(w czasie pobytu u swych dziadziów w Oslo)
w Szczecinie – karmi ptaki z miłością
nie tylko ciekawie maluje, ale także czyta chętnie książeczki
a ostatnio
Ninosia wzięła w dłonie gazetę, bardzo zaaferowana
i czytała ją na głos w swoim dziecięcym języku
(co uwieczniła jej mama, Klaudia, na rewelacyjnym zdjęciu)
Nina to Istotka, która całą sobą żyje dniem dzisiejszym
Nineczko – smacznego tortu w Twoje Urodzinki
20 sierpnia w 2022 roku
19.08.2022
**
Magiczny rysunek Nineczki
W czasie upalnego lata w 2022 roku, na Jarmarku Jakubowym Nineczka wygrała w konkursie kredę. Pozostając więc nadal na świeżym powietrzu, namalowała nią na jednym z szerokich schodków rysunek. Przedstawia on – Nineczka rzekła – mamę, tatę, psa Babę, babcie i dziadzia, i drugiego dziadzia, i wujka. I to napisała mi mama Nineczki na komunikatorze Messenger.
Teraz widzę na zdjęciu – obok swego dzieła Nineczka stoi w ślicznej sukience. Sandałki ma na stopkach, w dłoniach – kredę, chyba zaczarowaną! Babci Iwonce bowiem rysunek wnusi przywołał na myśl „mieszkające” w Parku Kasprowicza trzy szczecińskie orły. Ja zobaczyłam na rysunku dziewczynki piórka z anielskich skrzydeł, delikatne i tak rzeczywiste jakby przed chwilą opadły na ziemię. Czyżby Anioły doręczyły nam poprzez Nineczkę wiadomość?
Może tę: Nie jesteś samotną wyspą. Poczuj jedność ze wszystkim, co istnieje.
25.07.2022
**
Anieliczka wie
anieliczka z białymi włoskami
otulona błękitem użyczonym przez lipcowe niebo
przymknęła delikatnie swe duże oczy z czarnymi rzęsami
pod jej zadartym noskiem gości czarujący uśmiech
właśnie rozmyśla, przechylając leciutko główkę
o wnusi babci Iwonki i dziadka Marka – o Nineczce
i wie, że Nineczka w Szczecinie bawi się świetnie
kiedy w piaskownicy leży sobie na pleckach
i całą sobą z tego cieszy się, radując mamę
innym razem, w pozycji półleżącej Nineczka zajmuje
czarny, wiklinowy, kawiarniany fotel
i pokazuje swój ulubiony deser – wafelek z lodem
albo obie z mamą siedzą w szerokim, zielonym fotelu
w kolejnej kawiarence, pozując do zdjęcia
i obie trzymają przepyszne lody do zjedzenia od zaraz
i było też tak: Nineczka ubrana w czerwoną sukienusię
i buciki pod kolor, w kapeluszku chroniącym Nineczkę
przed palącym słońcem spaceruje po placu zabaw
za chwilę przysiada na drewnianej ławeczce
potem stoi boso w piasku, na moment zaledwie
gdyż Nineczka lubi chodzić i biegać
także znakomicie w piłkę kopie
nic dziwnego, że pogoda ducha emanuje z twarzy anieliczki
ona wie wszystko o naszej niezwykłej Nineczce
10.07.2022
**
Brawa dla Nineczki
babcia Nineczki ogłasza wszem i wobec:
„Sezon letni uważamy za otwarty!”
kiedy czarująca modelka ze Szczecina rozpoczyna prezentację
jednoczęściowego kostiumu kąpielowego
ów strój plażowy jest szalenie elegancki
w brązowo-czarnych barwach, ze zwierzęcym wzorkiem
dziewczynka stoi pewnie bosymi stopkami na podłodze
jej twarz rozkwita w delikatnym uśmiechu
a w aurze pokoju wyczuwam ciepło i czułość płynące
od oglądających do Nineczki
w następnej odsłonie
Nineczka – choć jest taka maleńka! – patrzy odważnie
w oko obiektywu
jej lekko rozchylone usteczka dowodzą, iż
stosuje programowo zasady modelingu
(zapewne pamięta je z poprzedniej inkarnacji)
wszystkie ruchy ciała, przybierane pozy
wskazują zebranym na pokazie, że Nineczka jest
w pełni świadoma swego piękna
w prezentowanym przez siebie plażowym kostiumie
13.05.2022
**
Już są!
już są!
przyleciały samolotem ze Szczecina
dwa Słoneczka
by rozświetlać Sobą wiosnę w Oslo
i dzielić się swym Światłem z dziadziami Nineczki
teraz
babcia i wnuczka pozują do pamiątkowego zdjęcia
dziewczynka patrzy wyłącznie na babcię
cała uradowana, pozostając w jej objęciach
uśmiecha się tak, że oczy babci Iwonki
rozpływają się z tkliwości
powietrze jest tkane szczęściem
wszyscy bez wyjątku właśnie oddychają Miłością
12.05.2022 –> 11.05.2022
**
Trzynastego w środę
trzynastego kwietnia, w Szczecinie
w temperaturze powietrza typowej dla wczesnego lata
spotkały się najpierw telepatycznie, czyli
około trzynastej
mama z córeczką – przy parku Kasprowicza
ciocia Nineczki – przy parku Żeromskiego
przezabawne jest to, że wszystkie trzy patrzyły
na budynek filharmonii
zatem by się zobaczyć na wizji, przeniosły się
na moment do „Kaskady” i stamtąd
dotarły na pobliską ławkę obok skrawka zieleni
szczodrze oświetlaną słońcem
na dzień dobry wymieniły się prezentami
czekoladowa obfitość, rodem z Oslo, zachwyciła oczy cioci
mamę Nineczki uradował bukiet żółtych tulipanów
i ukwiecona koperta z poetycką zawartością – dla Niny
od tej chwili
już trzy Istoty wspólnie odpoczywały
najmłodsza spała słodko, dwie kobiety dzieliły się
swoimi osobistymi historiami
równocześnie
pozbawiona dotąd formy świadomość, obecna teraz
w rozmawiających Istotach, stała się świadoma s i e b i e
trzynastego przecież wszystko jest możliwe
16.04.2022
**
realizacją Obecności są pragnienia serca /*
Hurra! Nineczka dostała paszport
dzięki staraniom rodziców
i teraz, kiedy umie chodzić samodzielnie ta dzielna Istotka
obok swojej mamy będąc, podrepce
po tęczowym moście prowadzącym ją prosto
w ramiona stęsknionych dziadziów
babcia Iwonka już opowiada mi o swoich gościach
głosem, w którym widzę, jak tańczą szczęście i czułość
już z pasją obmyśla trasy wspólnych wycieczek
bez dwóch zdań, i nad morze, aby Nineczka
po brzegu pochodziła w jej ulubionym „na boso”
a wszystkie trzy: mama, córka i wnuczka
do woli skorzystały z dobra, jakim jest dla płuc
rześkie, morskie, marcowe powietrze
naturalnie, że dwa zaprzyjaźnione z dziadziami koty
powitają Drogich Gości całym swoim kocim serduszkiem
i popatrzą im w oczy z bezmierną miłością
babcia Iwonka już dzisiaj wie, że pogoda będzie cudna
podobnie jak pierwsza, zagraniczna wyprawa Nineczki
hurra! to wszystko, i nawet jeszcze więcej
niebawem wydarzy się w Oslo
5.03.2022
/* te słowa napisał Wojtek („Centrojestestwo”)
**
Cały jest cudny
Jeśli wszystko, absolutnie wszystko pochodzi od Stwórcy, to również mój bohater. Benio – mieszkaniec Oslo. Pierwszy i najlepszy przyjaciel ulubieńca dziadziów Nineczki, czyli kota Ryśka, przebywającego aktualnie w wyższym wymiarze, pełnym radości i wszelkiego kociego dobra. Benio zaś nadal przychodzi kilka razy dziennie i nie odmawia goszczenia się w domu za dnia, i czasami w nocy.
Pewnej soboty, w lutym tego roku, Benio zawitał po szóstej rano. Siedzi tak sobie na tarasie, duży i puchaty, ubrany w futro pomalowane w jasno i ciemnobrązowe prążki, cały otulony promieniami słońca. Ozłoconą główkę zadziera do góry ku babci Iwonce. Skierował ku niej swe śliczne, pobłyskujące zielenią oczy, napełnione oceanem miłości. W brązowy trójkąt ułożył swoje usteczka. Nad nimi tkwi czerwony nosek, poniżej i symetrycznie – dorodne, białe wąsy.
I Benio – z taką urodą, niczym koci model – nic już nie musi mówić! Babcia Iwonka nie tylko go fotografuje, ale i zaprasza na smaczne śniadanie. Tak mocno miłuje to właśnie kociątko.
Inspiracja: rozmowa o Beniu z babcią Nineczki – Iwonką i wyjątkowe zdjęcie jej autorstwa
27.02.2022 –> 26.02.
**
Maleńka artystka
czy tata był obok – nie miało znaczenia
ona stanęła przy stołeczku zdecydowanie
bosymi stópkami połączyła się z Matką Ziemią
całym swym serduszkiem – wprost ze Źródłem
i w takim stanie natchnienia
kartkę papieru pozostawiła na podłodze, gdyż
na swój obraz
doskonałe wydało się jej kwadratowe siedzisko białego stołeczka
idealnie dopasowanego do jej wzrostu
(Nineczka wygodę bardzo sobie ceni)
i zaczęła rysować w barwach pastelowych
kreskę na kresce, z kreską pod kreską, i nad kreską
pod kątem prostym
i inne kreski, tańczące w radości tworzenia
za sprawą naszej uroczej Istotki – artystki
dla maleńkiej dziewczynki to jeszcze nie wszystko, więc
zastanawia się mocno: „Co by tu jeszcze dodać…”
trzymając w dłoni pomarańczową kredkę
i w tej właśnie chwili
Nineczka została sfotografowana!
25.02.2022
**
Nowe doświadczenie Nineczki
wszystko sprowadza się do tego, że
dokądkolwiek idziesz, jesteś tam, gdzie właśnie kroczysz /*
dwie Istotki, rodowite szczecinianki, wyruszyły na spacer
Istotka młodsza jest ubrana elegancko przez mamę
w zielony kombinezon z kapturem
założonym na czapeczkę
(zima w Szczecinie trwa w najlepsze)
na stopkach, na co dzień bosych, teraz
zauważam wyjściowe buciki
obie zatrzymały się na placu przy ławce
obok której mama ustawiła osobisty rolls royce Nineczki
o czymkolwiek myślisz w tej chwili, jest tym, co cię zaprząta /*
owa młodsza Istotka po raz pierwszy w swym życiu
dokarmia gołębie
trwa w wielkim skupieniu
całą sobą oddana sprawie
czas zatrzymuje się, by Nineczka mogła poczuć
obecną chwilę wystarczająco długo
cokolwiek się zdarzyło, już się zdarzyło
ważne jest to, co zamierzasz z tym zrobić
innymi słowy: „Co teraz?” /*
ów historyczny spacer po Starym Mieście
dobiegł końca
wypełniony radością i nowym doświadczeniem
dla Istotki młodszej
Istotka starsza, więc mama Nineczki
cieszyła się całym sercem, widząc córeczkę
karmiącą zgłodniałe gołębie
23.02.2022
/* w: Jon Kabat-Zinn „Gdziekolwiek jesteś, bądź. Poradnik uważnego życia.”, str. 3
**
Wyjątkowa fotografia
ustawiła się do wzruszającego zdjęcia
doskonałość Boskości w fizycznej formie
goszcząca w dwóch ziemskich Istotach
oto są matka i córka, które
przytuliły się serdecznie
i patrzą na mnie oczyma o zjawiskowej urodzie
pierwsza łagodnym uśmiechem oznajmia:
„Czuję szczęście, mając przy sobie
moją córeczkę Klaudię. Żyję dla niej sercem, pomagając
własną iskrą rozpalać jej serce.”
drugiej szeroko otwarte oczy mówią:
„Jeśli żyć – to w całym Wszechświecie, jeżeli
się cieszyć – to każdą sekundą, jeśli kochać – to
płonąć ogniem miłości!”
tę niezwykłą chwilę
uwiecznił sporo lat temu
na wyjątkowej fotografii
Marek, w dniu dzisiejszym – dziadzio Nineczki
20.02.2022
**
Bajeczka o Panu Kocie
w pewnym skandynawskim państwie
w pewnym urokliwym mieście, które
jest stolicą kraju
w klimacie zaskakująco łagodnym
dzięki Zatokowemu Prądowi
w pewnej dzielnicy nadzwyczaj przyjaznej zwierzętom
żyje sobie we wszelkiej obfitości
Pan Kot
mieszka w swoim domeczku
ale kiedy tylko zechce
zagląda przez okienko do babci Nineczki – Iwonki
jak najchętniej i często
i prosi ją grzecznie, bo właśnie zapragnął wejść
i porozmawiać o przyjacielu Ryśku
albo pojeść smacznej strawy
lub poleżeć na wersalce
w całej swojej kociej okazałości
jako że Pan Kot to bardzo piękny kot
wspaniale przystrojony białą sierścią
z elementami rudości na łepku i na ogonku
Pan Kot
w domeczku babci Iwonki wygrzewa się
w panującej tu atmosferze miłości
całym sobą zanurza się w ciszy pokoju
i kreuje dla wszystkich domowników
bezbrzeżny spokój
i uczy nas, jak b y ć – trwać w cichym bezruchu
być tam, gdzie jest życie – TU I TERAZ /*
taki to jest czarodziejski kot
13.02.2022
*Eckhart Tolle „Mowa ciszy”, str.81
**
Młoda badaczka
młoda badaczka rzeczywistości
rozsiadła się wygodnie na podłodze
wzięła do ręki butelkę, po raz pierwszy sama
odkręciła zakrętkę
i rozpoczęła w skupieniu doświadczenie
w obszarze mniama
śmiało przechyliła pojemnik, kierując jogurt do ust
a w tej radości napój sam przejął inicjatywę
płynąc swobodnie w górę twarzyczki po
dziurki w maleńkim nosku i w dół
po bródce skapuje szerokim strumieniem
na bluzeczkę i niebieskie spodenki, by
zakończyć swój bieg
na – jeszcze przez moment czyściutkim – parkiecie
ooo jakże mocno „poszarogęsiła się” ta ciecz
Nineczka tymczasem, spełniona i szczęśliwa
rozpoznaje w jogurcie artystę-malarza z potężną fantazją
„Mamusiu, oczekuj, że ciąg dalszy wspólnej z jogurtem zabawy
na pewno nastąpi niebawem” – taka myśl prędziutko
przelatuje z główeczki Nineczki do umysłu mamy
gdy patrzy na mamę z szeroko otwartymi oczyma
12.02.2022
**
W Cafe Castellari
tam, gdzie znajdziesz przyjemność
w Cafe Castellari
podano na stolik smakowity truskawkowy nektar
potem także lody
i Dzidzia, której pierwsze imię brzmi: Nineczka, zatem
wnusia babci Iwonki, chętnie ów rarytas
smakowała, zapominając, że
lody „z urzędu” są zimne na co dzień
właśnie teraz, w owej lubianej, szczecińskiej kawiarni
siedzą dwie Istoty
obie niepowtarzalne w swej wyjątkowości
u pierwszej – w zjawiskowej urody oczach
zamieszkał Smutek
druga – rozpromieniona ze swej dziecięcej natury
nosek marszczy zabawnie
z oczu czyni dwie nitki
usteczkami coś mówi w swoim własnym języku
emanuje entuzjazmem
kobieta i dziewczynka
patrzą w oczy mężczyźnie, który
je fotografuje w tak niezwykłej chwili
w jej tle bowiem
Radość obejmuje ramionami Smutek
pociesza go, utula serdecznie
zapewnia, że Akceptacja jest na wyciągnięcie ręki
cokolwiek bowiem j e s t, nie mogłoby być inne/*
5.02.2022
*W: Eckhart Tolle „Mowa ciszy”, str.117.
**
Anioły są
Każdy pomysł to już rzeczywistość
anioły są, w dowolnej postaci
zgodnie z wyobrażeniami ich twórców
ziemska istota bowiem stwarza wszystko
zatem anioły też
swoją osobistą energią
anioły mieszkają tam, gdzie zostają zaproszone
w domeczku w Oslo również
zapatrzone w bujnie rosnące kwiaty, trwają
w cichym bezruchu, do czasu
dzielą bowiem z domownikami radości i smuteczki
weselą się, kiedy zdrowie Iwonki ma się coraz lepiej
oczekują, pełne entuzjazmu, przybycia Nineczki z mamą
przysłuchują się wymianie myśli po powrocie Marka z pracy
wtedy na ich twarzach maluje się ukontentowanie
niekiedy zdziwienie, często błogi spokój
poproszone – stają się codziennym wsparciem
a przede wszystkim ochraniają wszystkich
za pomoc im wdzięcznych
**
Czy wiesz, Nineczko, że…
Czy wiesz, że każdy dzień jest piękny, niepowtarzalny i zawiera w sobie tyle możliwości, ile gwiazd latem jest widocznych na nocnym niebie. Gdyby zacząć je liczyć, minęłoby pierwsze lato, drugie i kolejne.
I w jednym z takich dni, który miał miejsce tej zimy, gdy babcię Iwonkę przepełniała radość i chęć twórczego działania, wymyśliła ona własne aniołki. Są całkowicie odmienne od wizji – podobno prawdziwych – aniołów, które wcale nie mają skrzydeł, gdyż wyglądają jak promienie światła rozproszone przez kryształ. Podobno nie można ich też dotknąć, a jednak mimo to da się czuć ich obecność.
Babcia Iwonka opowiedziała szczegółowo o swoim projekcie dziadziowi Markowi i poprosiła, aby to on go zrealizował. Wiedziała całym sercem, że Marek poradzi sobie z tym znakomicie.
Dziadzio użył drewna i z niego wyczarował, naturalnie, najpierw skrzydła. To taki niezbędny element wyglądu każdego ziemskiego aniołka. Co ciekawe, tym razem ich anielskie serca znalazły się na ciele, a nie wewnątrz klatki piersiowej. I co jeszcze ciekawsze, twarzyczki aniołków miały wyrażać emocje. I tak się zadziało!
Rozradowanie maluje się na buzi aniołka w biało-czerwonej czapce świętego Mikołaja, spod której wystają warkoczyki zawiązane czerwonymi wstążeczkami. To anieliczka wielce pogodnego usposobienia.
Ogromne zdziwienie wyraża anioł siedzący. Co go tak może zdumiewać… czyżby mróz panujący w Oslo tej zimy, który uczynił chodniki tak śliskimi, że łyżwiarze mogliby ścigać się po nich swobodnie?
Trzeci aniołek, w jasnych włoskach, z wielkim zaciekawieniem przygląda się otoczeniu, dostrzegając innych swoich braci i siostry.
A co jest niezwykłe? Otóż to, że wszyscy zaprzyjaźnili się już z istotkami natury – elfami, które opiekują się – w sposób magiczny – przepięknymi kwiatami babci Iwonki.
7.01.2021
**
Pewien Maluszek
skorzystał z Boskiej mocy
i zjawił się na Ziemi
dla nas – nadspodziewanie szybko
dla niego – we właściwym czasie
niebotycznie uradował wszystkich
niepowtarzalny taki, jaki był
on sam jednak, zapewne działając według
planu swojej duszy, postanowił odejść
dla nas – zbyt szybko
pozostawił nas w nieopisanym smutku
i w nadziei, że bez przeszkód powrócił do Źródła
pewien, najmilszy nam, grudniowy Maluszek
7.01.2022