W Cafe Castellari
tam, gdzie znajdziesz przyjemność
w Cafe Castellari
podano na stolik smakowity truskawkowy nektar
potem także lody
i Dzidzia, której pierwsze imię brzmi: Nineczka, zatem
wnusia babci Iwonki, chętnie ów rarytas
smakowała, zapominając, że
lody „z urzędu” są zimne na co dzień
właśnie teraz, w owej lubianej, szczecińskiej kawiarni
siedzą dwie Istoty
obie niepowtarzalne w swej wyjątkowości
u pierwszej – w zjawiskowej urody oczach
zamieszkał Smutek
druga – rozpromieniona ze swej dziecięcej natury
nosek marszczy zabawnie
z oczu czyni dwie nitki
usteczkami coś mówi w swoim własnym języku
emanuje entuzjazmem
kobieta i dziewczynka
patrzą w oczy mężczyźnie, który
je fotografuje w tak niezwykłej chwili
w jej tle bowiem
Radość obejmuje ramionami Smutek
pociesza go, utula serdecznie
zapewnia, że Akceptacja jest na wyciągnięcie ręki
cokolwiek bowiem j e s t, nie mogłoby być /*
- W: Eckhart Tolle „Mowa ciszy”, str.117.