Święty Mikołaj przybył
święty Mikołaj przybył do Kasi i Maurycegow całkowicie nietypowym dla siebie czasietym razem pod postacią Boniegoubranego pewnego razu na biało, w „wersji spacerowej”Boni patrzy na swego tatęz dobrodusznym uśmiechem na twarzy tak prawdziwiei, jak na świętego Mikołaja przystało, działaczyniąc nasz każdy dzień, już na zawsze, niezwykłymi wręcza nam wszystkim dary niematerialne:tkliwość dla maluszka, jakim Boni jest, który z okruszkastał się niemowlaczkiem, liczącym dzisiaj pół roczkuczułość dla jego całej długiej, według szkockiej miary, postacipewność, że jego rodzice dadzą sobie radęw okolicznościach tak wielce niedogodnych(plan-demia szaleje na dobre, ufam, że do czasu)ciekawość tego, jak się rozwija maluszek, więcjego rodzice chętnie czytają fachową...
Najnowsze komentarze