Święto Kasi
Pewnego dnia Kasia i Maurycy wsiedli do samolotu w Poznaniu i wrócili do Szkocji. Tu w Edynburgu dzieje się teraz mnóstwo! Po umalowaniu wnętrza domu, po ubogaceniu zielonej szafy praktycznymi półkami przyszła pora na przeglądanie uroczych ubranek dla synka. Ponieważ pogoda jest zawsze, więc są i spacery dla umocnienia zdrowia oraz dla radowania się pięknem jesieni. Są spotkania ze znajomymi i rodziną.
I także jest świętowanie imienin Kasi. Nic to, że prezent wiadomy. Ważne, że ów szklany pilnik charakteryzuje delikatna ziarnistość, a ta zamyka wolny brzeg paznokcia bez szarpania jego płytki. Ba! pilnik skłania do ćwiczenia cierpliwości, gdyż piłowanie paznokcia trwa dłużej za przyczyną wspomnianej jego pierwszej cechy. Jednocześnie sprowadza radość do serca z rezultatu czynności, więc z precyzyjności piłowania. Z pewnością jest szczęściem możliwość trzymania w dłoni tego przyjaznego przedmiotu, który ścierając brzegi paznokcia, sam się nie ściera!
Jedyną jego wadą jest to, że daje się złamać, gdy się na nim usiądzie lub stłuc, gdy spadnie na beton. Pociechą niech jest fakt, że w naszym wymiarze każda materia ulega rozpadowi prędzej czy później. W przypadku szklanego pilnika stanie się to później, jeśli świadomie wyeliminować dwa powyższe przypadki.
Droga Kasiu, życzę Ci pięknego dnia imieninowego, tylko przyjemnych wrażeń podczas testowania prezentu. Moc całusków wysyłam.
I uściski dla Was, Kasiu i Maurycy.