Urodziłam się

urodziłam się na Ziemi choć mogłam podróżować przez niezliczone wszechświaty wybrałam ziemski błękit nieba pierwszego dnia lata zieleń trawy, po której dzisiaj turlam się z dziecięcą radością uśmiecham się do deszczu w czasie burzy z wiatrem rozmawiam o czerwcowej podróży do Szkocji wiem, że tam wejdę na znajome wzgórze i stanę na podium dla zwycięzców, ciesząc oczy malowniczym widokiem miasta wzruszenie za każdym razem ogarnia moje serce z faktu, że dzielę przestrzeń z surową przyrodą jakże przyjazną turystom i rozanielonym psom, które ścigają się z silnym, orzeźwiającym wiatrem i ja czuję się przeszczęśliwa...