Koty
genialna prostota życia dotyka kota
siedzącego na łące z przewagą stokrotek
w słoneczną pogodę, choć aktualnie
panuje zima, kot obserwuje motyla
podnosi łapkę na powitanie
tak czy inaczej, kot tutaj odpoczywa
zaciekawiony absolutnie wszystkim
sensem życia kota jest również jedzenie
po powrocie do domu biegnie
najszybciej jak umie, do miski
ta jeszcze pusta, więc łapką o nią stuka
aż echo niesie wiadomość: „ Jestem
głodny!” i patrzy naprawdę głodnym wzrokiem
szczęście i spełnienie kot wyraża mrucząc
głaskany i tulony do serca
przez panią, którą mocno miłuje
oczywiście brzuszek ma wówczas
napełniony ulubioną strawą
i wtedy, gdy kot bawi się, goniąc
za piłką jak rasowy skrzydłowy, ostatecznie
kiedy czuje się bezpieczny i kochany
tym kotem jest i Freduś, i Gucio
i kot z prześlicznej karty, przysłanej
mi z inspiracji ukwieconej aury pokoju
przy ulicy Wiadomej