Kot tęskniący

kot Szuwarek odnalazł ten domek wśród wielu

a w nim swoich ziomków: Fredusia i Gucia

i szklaną miseczkę z chrupkami przede wszystkim

i chłodną wodę – życiodajny napój w doniczce

i taras, na którym w cieniu drewnianego stołu odpoczywa

od promieni piekącego słońca tej niedzieli

pogrążony w smutku, o którym rozmawia wyłącznie z Lidką

jego oczy jakże tęsknią za własnym lokum, za stałym jedzonkiem

i pogłaskaniem po główce nade wszystko

on sam marzy o kocyku, na którym ułoży swe niedożywione ciało

i bezpiecznie uśnie, wolny od napadów ze strony kocurów

wolny od wszelkich kłopotów tej wiosny

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x