Pełnia

kiedyś był malcem mama często brała go na swoje kolana i przytulała w jej ramionach czuł się bezpieczny, radosny, śpiewał zdania dzieląc na wyrazy w rytmie melodii układanej sercem dzisiaj podczas podróży, jako dorosły, znajduje ukojenie w ramionach Ukochanej, która spontanicznie obejmuje go za szyję prawą dłonią ochrania jego głowę przytula z czułością jego twarz do swojej dzieli się z nim kobiecą siłą, mieszkającą wewnątrz niej od zawsze oboje zbudzili się do pełni teraźniejszej chwili tutaj  Miłość to stan Istnienia  ...