Adaś i Dziadek
Wnuczek swojego Dziadka lubi się bawić zakładając okulary, staje się detektywem ubranym w kraciastą koszulę, z cytryną – już w dłoni, wnioskuje przez doświadczanie, iż smak cytryny jest tak kwaśny, że aż ślina napływa do jego jamy ustnej w ilościach ogromnych Adaś mimo to nieporuszony siedzi, być może jeszcze rozważa, czy Dziadek Zdzichu za okularami widzi jego oczy osłonięte szczelnie przed promykami słońca Wnuczek w objęciach Dziadka znajduje sposobność do śmiechu śmieje się do rozpuku, mrużąc przeszczęśliwe oczy i ukazując ząbki przy Dziadku Zdzichu Adaś wydaje się być maluszkiem choć przecież jakże jest duży w porównaniu z Braciszkiem (lada dzień On zechce urodzić się) bywa, że Wnuczek i Dziadek razem spacerują po molo wtedy Dziadek usadza Wnuczka na...
Myśl
myśl „nie lubię być fotografowana”, wyjęta dokładnie z przeszłości właśnie straciła aktualność z Twoich zdjęć patrzy na mnie JA JESTEM ŻYCIEM tak zaciekawione niespodziewaną sytuacją, że realną dłonią odsuwa kosmyk włosów z twarzy, by lepiej widzieć Istotę, w oczach której zauważa zwierciadło w harmonijnej ramie przegląda się w nim uważnie czy makijaż wymaga korekty, czy grzywka układa się właściwie, czy usta warto znowu posmarować błyszczykiem obejmując radością czas teraźniejszy spotkania choć Twój Umysł zaznacza swoje zdanie wyrazem twarzy Twój Duch wie i czuje: „wszystko idzie, jak trzeba” (mój Świat rzeczywiście troszczy się o mnie ) w promiennych oczach Lidki Świadomość uobecnia się w spokojnym...
Dzień dobry
Powiedzieć „dzień dobry” we właściwy sposób – znaczy dostrzec drugiego człowieka, wykazać się świadomością jego istnienia i gotowością na spotkanie z nim. Eric Berne samolotowa odległość znika, gdy Kasia pisze w e-mailu: Dzień dobry, droga Mamo Maurycowa gdy czytam: Do zobaczenia już za chwilę, zatrzymane długopisem na kwadratowej karteczce przez Mau one wybrzmiewają zawartością najsłodszą nasze wspólne spotkanie, jeszcze w wyobraźni staje się dobrem, które rozjaśnia mój styczniowy dzień słońce, świadomie schowane za chmurami odpoczywa, bym mogła cieszyć oczy i serce słowami Dzieci uśmiecham się do siebie, zadowolona jestem sobą, oglądając mój docelowy slajd: stoimy z Kasią i Mau przy ogrodzie, gość – rudy kotek spokojnie nam się przygląda,...
Szczęście
Pięknie rozkwitasz w tym nowym roku. Ela ze Studia Yogi w mistrzowskim roku – mistrzowski wzór krzewu rosnącego w szczecińskiej Różance jego kwiaty Pierwsze Źródło ubrało w aksamit dzięki odcieniom czerwieni uczyniło zjawiskiem ja otoczę go zapachem migdałowym (taki dostałam błyszczyk do ust w noworocznym prezencie od Lidki) w dzisiejszy zimowy dzień róże z pamięci wydobywają słoneczne lato świergotanie ptaków i szczęście we mnie wciąż...
Gwiazdy i Ania
na niebieskim niebie, umieszczonym w oczach Ani przez Pierwsze Źródło w biały dzień zdarzył się cud! w okamgnieniu rozbłysły gwiazdy, w miejsce miliardów – dwie!! stworzone z materii nadzwyczaj delikatnej, oryginalnego kształtu w barwach złota, po bokach – uroczo koralowe obie migocą czarującą łagodnością Ani i promiennym uśmiechem Łukasza zapalają oboje do pocałunku pod wiązką jemioły (zestrojoną harmonijnie z łosiowym trofeum, wyrastającym ze ściany) rozniecają w obojgu chęć do rozdawania mnóstwa serdecznych uścisków, sobie i Bliskim w spojrzeniu Ani umieszczają jej credo: w każdych okolicznościach pozostaję sobą; jako Sprawca własnej rzeczywistości postępuję tak, jak uznaję to za stosowne; ze mną jest Moc i mój świat troszczy się o mnie rodzinne...
Najnowsze komentarze