Ich sny

ich sny mieszały się ze sobą

mimo iż on przebywał w Bergen, ona – w Edi

on dla niej kwiatki w wiosennym

bukiecie rysował pod powiekami

ona czuła ich zapach i delikatne

barwy odbierała całą sobą

on z gwiazd ułożył trasę rowerową, by

ona mogła zaczerpnąć powietrza po pracy

w bibliotece, jadąc do domu na rowerze

oboje wysyłali sobie radość

bo przecież gdy się obudzą, porozmawiają chwilę

a niebawem już – głowa przy głowie – będą śnili

sny o spotkaniu z rodzicami i z najmilszą siostrą

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x