Wizja
w mojej wyobraźni Kasia w makową sukienkę ubrana na łące, szczodrze obdarowanej kwiatkami, bawi się dokumentem państwowym w postaci latawca złożonego z makowych serc radości z uśmiechem od ucha do ucha oznajmia, że ze znajomością przepisów drogowych, typowych dla Szkocji z doświadczeniem młodziutkiego kierowcy który ma genialną duszę w sobie a ta, już wiemy, radzi sobie ze wszystkim świadomie chce zapraszać Maurycego na wypady, na wycieczki, na rajdy autkowe na zawody, kto zachowa spokój ducha na drodze gdy inni kierowcy psocą, ogarnięci niecierpliwością i zawiezie Maurycego tam, gdzie słońce ogrzewa najmocniej już wiemy, że do Portugalii za 3 tygodnie tam, gdzie można podziwiać najróżniejsze mosty tam, gdzie rosną najpiękniejsze, stare drzewa tam, gdzie zagrodę...
Najnowsze komentarze