Rozmyślania
stoi między segmentem a piecem, tak wysoko
ręce bezwiednie wykładają z miski jabłuszka
świeżo pokrojone przez żonę na cząstki
prowadzi rozważania o zbliżającej się podróży
dłonie same układają na dachu kaflowego pieca jabłuszko obok jabłuszka
„Czy wsiąść – rozpatruje w sobie – do samolotu czy od razu na holenderski rower i która podróż ciekawsza: lotnicza czy na ukochanym pojeździe… w drodze żona będzie mi towarzyszyć, więc dlaczego te myśli zaprzątają mi głowę… zieloność pokojowej ściany wspiera przecież wycieczkę rowerową… może w samolocie po prostu zamknę oczy i tak błyskawicznie przeskoczę temat lotu do Szkocji przed Wielkanocą…”
mężczyzna z tajemniczym uśmiechem na twarzy
ufnie patrzy w przyszłość
za chwilę, już świadomie, ułoży kolejne
jabłuszka obok kolejnych jabłuszek