Refleksja

Matka rodzi dziecko. Już istnieje człowiek.

Matka codziennie obchodzi święto patrząc, jak on rośnie, jak stawia pierwsze kroki. Potem razem słyszą pierwszy szkolny dzwonek.

Pewnego dnia dziecko staje się dorosłe. Umieszcza w swym sercu Kasię i cały „Szczecinek”, pracę i podróże, kulinarne pasje. Poznawanie świata łączy ich oboje.

Matka uśmiecha się na to z daleka i z bliska.

Wzorem dzieci przekracza granice swoich wyobrażeń o sobie, poznaje nowe smaki, górskie w Szkocji krajobrazy. Nie zważa na cywilizacyjny hałas. Wędruje przed siebie, czując się bezpiecznie, chroniona skrzydłami Kasi i Mau.

 

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x