Spacer

niosę radość na spotkanie z tobą, który mieszkasz w osobistej przestrzeni serca w słońcu pewnego grudniowego dnia powstaje kosmiczne wydarzenie: spojrzeniem swoich zaciekawionych oczu zapraszasz mnie na spacer ścieżkami własnego JA w parze z nami idą miłość i piękno *** a lusterko nie chce nic mówić, milczy jak zaklęte i nie może mówić zadziała czar baśniowy dopiero, gdy spojrzysz w oczy Mireczki w nich zobaczysz siebie w pełni ujrzysz doskonałość swej duszy uśmiech wpłynie na twoją miłą twarz twoje serduszko rozkwitnie I jak to w baśni bywa: on i ona będą żyć szczęśliwie jeśli na to oboje pozwolą rozmawiając do woli na wszystkie tematy jeżdżąc miejskim rowerem do wszystkich zakątków przyrody w kinie oglądając filmy sf i komediowe i pijąc napoje przekształcające...