Dobro

dobro płynące od Kasi i Maurycego

tym razem przejawiło się poprzez niespodziankową przesyłkę pocztową

a z niej wyjęłam przeznaczone dla mnie czułe słowa

od moich Dzieci, pisane ręką Kasi, w takiej oto postaci:

„Spośród błękitów wyłania się jasność.

Spośród jasności skrzydła.

Skrzydła należą do istoty, która niesie radość, dobro i błogosławieństwa wszelakie.

Tak się składa, że istota upodobała sobie pewne szczecińskie mieszkanie na Santockiej. Mieszkanie należy do poetki, mamy Mauryca, wrażliwej podglądaczki (podgląd=wgląd w to, co niewidoczne na pierwszy rzut oka) i aktywnej uczestniczki rzeczywistości.

Dobro ciągnie do dobra,

jasność do jasności.

A uściski przesłane  wracają ze zdwojoną siłą.

Ściskamy tak mooooooocno, Maurycy i Kasia”

ozdobione rysunkiem Anioła czuwającego nad domem

oraz karty ze zdjęciami wazonów z kwiatami, przepięknie wydane

a każdy z pięciu bukietów jest sam z siebie cudowny!

i każdy wazon, w którym one stoją, stanowi dzieło sztuki

prosty i szklany wzbudza mój entuzjazm dla jego prostoty

ten w niebieską kratkę przywołuje podziw dla krajobrazu Szkocji

ilustrowany białymi różami – kocham jak róże w szczecińskiej „Różance”

są jeszcze dwa dzbanki w kolorze wiosennej trawy, i jeden

z nich ozdobiony motywem kwiatowym – i oba budzą moją sympatię

polne i ogrodowe kwiaty są tak piękne, że patrzę na nie z zachwytem

oczarowana nimi całkowicie

Kasiu i Maurycy

dziękuję Wam za tę przesyłkę, z której czerpię najwyższej jakości uczucia pozytywne

 

 

 

Szczecin, 16.09.2015

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x