Życzenia z okazji ślubu
Droga Aniu i Damianie, nie mniej Drogi, wręcz bezcenny dla Anusi,
gdy kto spojrzy na Cię, Panie,
kilka PYTAŃ śląc ku Tobie jako fakty pożądane:
Czy nie zechcesz segregować śmieci wprawnie zgodnie z prawem i przyczyniać w taki sposób swej rodzinie chwały?
Czy nie podasz swej Żonusi kawy po deserze całym?
Czy też torby o wielkości miasta Szczecin nie poniesiesz z zakupami?
Czy pieluszek pierworodnym nie wymienisz, kiedy Twą rodzinę Bóg obdarzy …bliźniakami?
Czy nie będziesz pięknej Ani, teraz: Żonie Twej Cudownej, czytał wiersza o bajecznie bystrej treści (on w prezencie numer jeden jest Wam dany), który wesprze mądrość Waszą błyskotliwą tą ideą, co zapewne – w to ja wierzę! – sami dostrzeżecie…
Kahil Gibran „Twoje dzieci nie są twoją własnością”
Twoje dzieci nie są twoją własnością
Są synami i córkami tęsknoty za swym życiem
Przechodzą przez ciebie, ale nie od ciebie
I mimo że przy tobie są, nie do ciebie należą
Możesz im dawać swoją miłość, ale nie
Twoje zmysły, gdyż mają własne
Jesteś ojczyzną ich ciał
Lecz nie ich dusz
Dusze ich zamieszkają w przyszłości
Której ty nie zobaczysz
Nawet w swoich snach
Możesz starać się patrzeć jak one
Lecz nie czyń prób zrównania ich ze sobą
Życie nie ogląda się za siebie
I nie czeka
Na to, co już było
Czy nie wytrzesz łzy boleści, szlachetny Damianie, gdy po twarzy Ani taka spłynie w chwili nader smętnej… może włączysz swej Miłości jedną z płytek CD z pięknym dźwiękiem – te kojące pioseneczki znajdziesz w torbie z różyczkami.
Odpowiedzi z ust Damiana – znowu wierzę! – padną licznie pozytywne, co prowadzi nas do puenty, że obecny już Mąż Ani sam jest skarbem niebywale niezbywalnie drogocennym autentycznie.
I choć pytań o uczynki Państwa Młodych, dowodzących ich wzajemnej bezgranicznej troskliwości można mnożyć na potęgę,
to ja przecież w równie świeżej kwestii głos chcę zabrać, gdyż mam szczęście być tu dzisiaj i napawać się Ich – Ani i Damiana – ŚWIĘTEM otulonym Światłem Boskim, być tu z Wami i z wszystkimi przyjaznymi Istotami, i dlatego z głębi serca płyną me życzenia dla Was
– Aniu i Damianie –
niech są z Wami: sukces, dostatek, pokój, uroda i taniec,
niech Wam stale towarzyszą wszystkie otrzymane dobre słowa,
niech pogoda ducha i więzy przyjaźni scalają Wasz związek skrupulatnie
i poczucie humoru niech gości w Waszym domu,
by dzięki temu Wasze zdrowie rozkwitało świadomie,
pieniążków na życie życzę całe mrowie, niech przychodzą one do Was lekkim krokiem,
smacznych dań na stole 🙂
i… niech pomyślę, co potem…
niech błogosławieństwami każdy dzień Was wita,
niech miłością każda wspólna chwila dotyka,
niech Wam SŁOŃCE świeci dosłownie i w przenośni na dobre i na lepsze, i tak bez końca jeszcze …
niech Wasze troski same znajdują swoje rozwiązania
i niech się śmieje do Was Świat dla zyskania kolejnych szczęśliwych lat…
przeto w tej sytuacji w każdej chwili, zawsze, wszędzie
niech Wam w życiu dobrze będzie.
Być może macie i inne życzenia, więc też życzę ich spełnienia, zgodnie z wolą Nieba.
A to, co zobaczyłam, zapamiętam chętnie i rozgłaszać będę historię o szczęściu obecnych Państwa Młodych,
którzy dziś się pobrali dla swojej i Boga chwały!
w Szczecinie, w urokliwym kościółku, w sobotę wymarzoną,
o godzinie właściwej, przy pogodzie życzliwej, w otoczeniu rodziny i przyjaciół wielu,
a wśród nich i ja byłam, wdzięczna za zaproszenie, Mirosława Widera
Szczecin, 24VIII2013